Były emocje, jest awans.

W meczu 3 rundy Okręgowego Pucharu Polski BKS Bolesławiec po rzutach karnych pokonał Leśnika Osiecznica i awansował do kolejnej rundy. W regulaminowym czasie był bezbramkowy remis.

Środowy mecz stał na bardzo wysokim poziomie i obie ekipy stworzyły emocjonujące widowisko. Początek meczu należał do BKS-u Bolesławiec, który stworzył sobie kilka sytuacji do prowadzenia. W 3 minucie po strzale Jakuba Kwoczki tylko słupek bramki uchronił gości od utraty gola. Dwukrotnie ładnie zza pola karnego uderzał Adrian Puzio, jednak musieliśmy obejść się smakiem. Końcówka pierwszej połowy to lepsza gra Leśnika Osiecznica, który powoli przejmował inicjatywę. Dobrze jednak tego dnia w naszej bramce prezentował się Jakub Walczak, który nie pozwolił aby piłka wpadła do naszej bramki.

Po zmianie stron nadal mieliśmy do czynienia z niezwykle dynamicznym meczem i szansami po obu stronach na strzelenie gola.Świetną sytuację miał Kamil Skiba, który niestety nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Leśnik Osiecznica także miał szansę na przechylenie szali zwycięstwa w końcówce ale Daniel Ziółkowski nie trafił z bliskiej odległości. Do końca meczu nie obejrzeliśmy więc bramek, a o ostatecznym wyniku zadecydowały rzuty karne, Te lepiej wykonywali zawodnicy BKS-u Bolesławiec i ostatecznie nasz zespół wygrał 4:2 i zameldował się w kolejnej rundzie.

Za środowe spotkanie brawa należą się dla obu jedenastek. Nie brakowało walki, emocji i sporo ładnych sytuacji podbramkowych. Leśnikowi Osiecznica życzymy powodzenie na IV-ligowych boiskach i z ciekawością oczekujemy na losowanie par kolejnej rundy Pucharu.

BKS Bolesławiec – Leśnik Osiecznica 0:0 k. 4:2

BKS: Walczak, Kapusz (żk), Olesiński (żk), Dmuchowski (żk) (46′ Dul), Kowalonek, Skiba, Medyński (żk) (82′ Pochwała), Puzio (46′ Kulesza (żk)), Kwoczka (żk), Zagórski (żk), Majka (65′ Bochnia)

GW

fot. Istotne.pl