Ciekawe widowisko.

W wtorek pierwszy zespół BKS-u Bolesławiec rozegrał kolejny mecz sparingowy. Zespół trenera Sebastiana Tylutkiego w Lubaniu przegrał z tamtejszymi Łużycami 1:4 (1:0). Mimo porażki z gry naszych chłopaków musimy być zadowoleni. Mecz toczył się w szybkim tempie i co chwilę oba zespoły znajdowały się pod bramkami swojego rywala. Na prowadzenie w 42 minucie wyprowadził nas Jakub Rissmann, który wykorzystał podanie od Kamila Posadowskiego ustalając wynik do przerwy na 1:0 dla naszego zespołu. Po zmianie stron nasi chłopcy wyraźnie osłabli, pojawiły się też kontuzje. W efekcie tego oraz lepszej gry gospodarzy ostatecznie musieliśmy uznać wyższość rywala. Obie ekipy tuż przed startem ligi zaprezentowały się bardzo dobrze i mogą być dobrej myśli przed rundą wiosenną. Zobaczymy na ile wyniki w sparingach przełożą się na wyniki w lidze.

Przed BKS-em Bolesławiec ostatni już tej zimy sparing. W sobotę (26.02) o godzinie 15:00 nasi chłopcy podejmą Piasta Iłowa. Mecz zostanie rozegrany na terenie Ośrodka Wodno-Sportowego w Bolesławcu. Serdecznie zapraszamy!

Łużyce Lubań – BKS Bolesławiec 4:1 (0:1)

Bramka dla BKS-u: Rissmann (42′)

W BKS-ie zagrali: Walczak, Dmuchowski, Dul, K. Skiba, Borowski, J. Kowalonek, Kwoczka, Medyński, Posadowski, Szewczyk, Rissmann

W drugiej połowie zagrali: Hajduczek, D. Kowalonek, Kraśnicki