Horror z happy endem.

W meczu 22 kolejki KEEZA Klasy Okręgowej BKS Bolesławiec pokonał przy Spółdzielczej Olimpię Kowary 3:2 (1:0). Bramki dla naszego zespołu zdobył Adrian Puzio (dwie) oraz Adrian Kulesza. Sobotnie spotkanie stało na wysokim poziomie, a emocjami można by obdzielić kilka ligowych kolejek. Olimpia Kowary na Spółdzielczą przyjechała jako Rycerz Wiosny. Kowarzanie do meczu z BKS-em wszystkie mecze wygrali i chcieli tą passę podtrzymać. Z kolei podopiecznym trenera Sebastiana Tylutkiego nie idzie gra na własnym terenie więc obawy o wynik były słuszne. Na szczęście nasz zespół zaprezentował się tego dnia bardzo korzystnie. Od początku meczu prowadziliśmy grę i stwarzaliśmy sobie sytuacje do strzelenia goli. W 27 minucie do bardzo dobrze dośrodkowanej przez Dawida Kowalonka piłki wyskoczył Adrian Kulesza, który ładnym strzałem głową wyprowadził BKS na 1:0. Ambitni goście próbowali się odgryźć ale dobrze dysponowany blok defensywny naszego zespołu gasił wszystkie zagrożenia w zarodku. Mimo jeszcze kilku ciekawych sytuacji do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Po przerwie mieliśmy do czynienia z istnym trzęsieniem ziemi. Nasi chłopcy chyba byli jeszcze w szatni, bo po golach w 46 i 48 minucie po szybkich kontratakach niespodziewanie Olimpia Kowary wyszła na prowadzenie. Na całe szczęście BKS Bolesławiec zareagował na te ciosy w najlepszy z możliwych sposobów. W 49 minucie na strzał z dalszej odległości zdecydował się Adrian Puzio, a mocno uderzona piłka trafiła w okienko bramki gości i zrobiło się 2:2. Obu zespołom zależało jednak na zdobyciu kompletu punktów, stąd dalej mieliśmy do czynienia z wymianą ciosów. W 61 minucie faulowany w polu karnym został Adrian Kulesza i sędzia spotkania podyktował rzut karny dla naszego zespołu. Jedenastkę pewnie wykorzystał Adrian Puzio i znów wyszliśmy na prowadzenie. Do końca meczu bramek już nie zobaczyliśmy, jednak emocji było co nie miara. Ambitny zespół z Kowar usilnie szukał wyrównującego gola, a bolesławianie bronili wyniku. Zrobili to skutecznie i ostatecznie po wielkich emocjach odnieśliśmy w sobotę cenne zwycięstwo.

Już w środę czeka nas niezwykle trudna, wyjazdowa konfrontacja z zajmującą drugie miejsce w tabeli Iskrą Łagów (02.06, godz. 17:00). Mecz może mieć kluczowe znaczenie w kwestii awansu do IV ligi.

BKS Bolesławiec – Olimpia Kowary 3:2 (1:0)

Bramki: Kulesza (27′), Puzio (49′, 61′) – Wawrzyniak (46′), Wiśniewski (48′)

BKS: Walczak, Kapusz, Skiba, Kwoczka, Kowalonek, Biały (żk), Ostrowski (żk), Bochnia, Posadowski (91′ Szaja), Puzio, Kulesza (72′ Pochwała)

GW

fot. Istotne.pl