Maja ustrzelił Lotnika.

Rewelacyjnie rozpoczął BKS Bolesławiec zmagania w klasie okręgowej w sezonie 2017/18. Na inaugurację nasz zespół pewnie pokonał przy Spółdzielczej Lotnika Jeżów Sudecki 4:0 (3:0). Trzy bramki w tym spotkaniu zdobył Marek Majak, a jedno trafienie dołożył Łukasz Graczyk.

Przed meczem można było mieć obawy czy zespół szykowany na A-klasę poradzi sobie ze spadkowiczem z IV ligi ale na szczęście nasi chłopcy szybko rozwiali te wątpliwości i pokazali naprawdę świetną grę.

Od początku meczu BKS Bolesławiec przejął inicjatywę i energicznie ruszył do ataków. Już w 12 minucie świetnym uderzeniem z prawej strony popisał się Adrian Biały jednak tym razem bramkarz Lotnika czubkami palców przeniósł piłkę nad poprzeczką. Minutę później było już 1:0 dla BKS-u Bolesławiec. Wtedy to po kiksie obrońców gości, w polu karnym świetnie znalazł się Marek Majka i uderzeniem głową umieścił piłkę w bramce. Szybko strzelony gol podziałał na nasz zespół mobilizująco i już chwilę później trybuny przy Spółdzielczej po raz drugi wybuchły z radości. W 19 minucie do znajdującego się w polu karnym Marka Majki piłkę z autu zagrał Krzysztof Janicki. Popularny Maja świetnie zastawił się w polu karnym i po minięciu obrońcy Lotnika mocnym strzałem wyprowadził BKS Bolesławiec na 2:0. Goście w pierwszej połowie nie mieli zbyt wielu okazji do strzelenia gola. Grali bez wyrazu, dając się sprowadzić BKS-owi do narożnika, skupiając się na obronie. Kiedy wydawało się, że wynik do przerwy się nie zmieni po raz kolejny dał o sobie znać rewelacyjny duet napastników BKS-u. Marek Majka ładnym podaniem obsłużył Łukasza Graczyka, który niespodziewanym, mocnym strzałem po ziemi dał BKS-owi gola, ustalając wynik do przerwy na 3:0 dla gospodarzy.

Jeśli Lotnik Jeżów Sudecki liczył, że w drugiej połowie odrobi straty to szybko musiał te plany zweryfikować. W 54 minucie po szybkiej kontrze naszego zespołu Oliwier Gasiak przytomnie obsłużył podaniem Marka Majki, który bez problemu pokonał bramkarza gości kompletując hat-tricka. Czwarty gol zdecydowanie uspokoił nastroje na murawie i tempo gry wyraźnie spadło. Nasi chłopcy dobrze zamurowali tyły, z kolei Lotnik wziął się do próby strzelenia choćby honorowego gola. Do końca meczu Lotnik Jeżów Sudecki kilkukrotnie mógł zdobyć gola ale albo nasz rywal natrafiał na dobrze dysponowaną defensywę BKS-u Bolesławiec albo dobrymi obronami popisywał się Dawid Kizyma. Do końca mecz BKS kontrolował wynik i nie pozwolił sobie strzelić gola kończąc zawody bez straty gola.

Wtorkowy mecz pokazał, że w naszym zespole drzemie ogromny potencjał. BKS Bolesławiec był zdecydowanie lepszy od rywal, zainkasował pewnie trzy punkty i wyraźnie pokazał, że jak najbardziej gotowy jest grać na tym poziomie rozgrywkowym. Już w najbliższy weekend czeka nas kolejny sprawdzian w wyjazdowej konfrontacji z Cosmosem Radzimów.

BKS Bolesławiec – Lotnik Jeżów Sudecki 4:0 (3:0)

Bramki: Majka (13′, 19′, 54′)  Graczyk (44′)

BKS: Kizyma (żk), Janicki, Lisowski (żk), Laskowski, Zielonka (żk) (44′ Dobiech), M. Dmuchowski (46′ Kulesza (żk)), Gasiak (80′ K. Dmuchowski), Smolarek (85′ Pirożek), Biały, Majka (65′ Markowski), Graczyk (żk) (75′ Pochwała)

Lotnik: Kustosz, Piwiński, Ziomek, Masel (85′ Kędziorek), Białkowski (73′ Bereźnicki), Kierlik (67′ Stompór), Niemirski (46′ Lis), Suchanecki (żk) (85′ Zawadzki), Szwagrzyk (żk), Turczyk, Wyka (46′ Madej)

1 kolejka:

BKS Bolesławiec – Lotnik Jeżów Sudecki 4:0 (3:0)
Orzeł Wojcieszów – Piast Wykroty 2:2 (2:1)
Granica Bogatynia – Stella Lubomierz 1:3 (0:3)
Woskar Szklarska Poręba – Gryf Gryfów Śląski 3:2 (2:2)
Sparta Zebrzydowa – Pogoń Świerzawa 3:2 (2:0)
Hutnik Pieńsk – Łużyce Lubań 1:0 (1:0)
Victoria Ruszów – GKS Warta Bolesławiecka 2:1 (0:1)
Cosmos Radzimów – TS Parzyce 4:7 

GW

foto: Istotne.pl