Pewne zwycięstwo w Bogatyni.

Nie mieli problemu seniorzy BKS-u Bolesławiec z pokonaniem na wyjeździe Granicy Bogatynia. W 9 kolejce klasy okręgowej nasz zespół pokonał rywala 5:1 (4:0) i awansował na drugie miejsce w tabeli . Bramki w tym meczu zdobyli Łukasz Graczyk (dwie), Adrian Kulesza (dwie) i Oskar Pochwala. Przed meczem można było mieć wątpliwości czy nasz zespół po serii meczów domowych da radę przestawić się na grę w innych warunkach jednak te obawy szybko zostały rozwiane. Nasi chłopcy od początku zdominowali rywala i pewnie sięgnęli po trzy punkty.
 
Początek meczu zdecydowanie należał do BKS-u. Już w 5 minucie dobrze z piłką w polu karnym rywala znalazł się Adrian Kulesza, który okiwał trzech obrońców jednak nie miał do kogo dograć piłki i akcja spaliła na panewce. Granica Bogatynia próbowała się odgryźć jednak dobrze ustawiona defensywa nie pozwoliła na stworzenie zagrożenia pod własnym polem karnym. W 16 minucie było już 1:0 dla BKS-u. Wtedy to przed polem karnym dostał Adrian Kulesza, który idealnie zagrał do wychodzącego sam na sam z bramkarzem Łukasza Graczyka. Zawodnik BKS-u umieścił piłkę w siatce i wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. Jeśli zawodnicy gospodarzy myśleli, że uda im się odrobić straty to cztery minuty później musieli poczuć srogi zawód. W 18 minucie ponownie Adrian Kulesza idealnie zagrał piłkę, tym razem do Oskara Pochwały, a młody zawodnik BKS-u pewnym strzałem zdobył swojego premierowego gola w tym sezonie i wyprowadził BKS na 2:0. Sześć minut później mogła paść kontaktowa bramka dla Granicy Bogatynia. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska zakotłowało się w naszym polu karnym, nas szczęście udało nam się zażegnać niebezpieczeństwo i wyekspediować piłkę za linię boczną boiska. W tym fragmencie meczu gra się wyrównała jednak jeszcze dwukrotnie w tej połowie strzeliliśmy rywalowi gola. Jeszcze w 38 minucie Oskar Pochwała nie wykorzystał i w sytuacji sam na sam strzelił obok bramki. Jednak minutę później cieszyliśmy się po raz kolejny. Błąd defensywy Granicy Bogatynia wykorzystał Adrian Kulesza, który dał prowadzenie BKS-owi Bolesławiec 3:0. Kiedy wydawało się, że wynik do przerwy już się nie zmieni w 44 minucie świetnie dośrodkował z prawej strony Adrian Kulesza, a znajdujący się w polu karnym Łukasz Graczyk huknął nie do obrony i ustalił wynik do przerwy na 4:0 dla BKS-u Bolesławiec.
 
Po zmianie stron tempo gry wyraźnie spadło, do głosu zaczęła dochodzić Granica Bogatynia, obu zespołom dokuczał także mocno padający deszcz. W 55 minucie dobrym podaniem popisał się Maciej Zielonka, który zagrał do wbiegającego w pole karne Adriana Kuleszy. Popularny Kaczor nie zwykł marnować takich sytuacji i po minięciu bramkarza Granicy umieścił piłkę w siatce rywala. Ambitnie grająca Granica Bogatynia dążyła do strzelenia honorowego gola jednak pewnie w naszej bramce bronił Tomasz Kargul. Mimo dobrej postawy bramkarza BKS-u w 81 minucie gospodarze umieścili piłkę w naszej siatce ustalając wynik końcowy na 5:1 dla BKS-u Bolesławiec.
 
Sobotnie spotkanie wyszło nam idealnie. Zwycięstwo okazało się pewne i w pełni zasłużone. Dzięki temu awansowaliśmy w tabeli na pozycję wicelidera, a już w najbliższy weekend podejmiemy przy Spółdzielczej Hutnika Pieńsk.
 
Granica Bogatynia – BKS Bolesławiec 1:5 (0:4)
 
Bramki: Plesar (82′) – Graczyk (16′, 44′), Kulesza (38′, 55′), Pochwała (18′)
 
BKS: Kizyma (60′ Kargul), Janicki, Dul, Lisowski, Szaja (65′ Pirożek), Smolarek, Biały, Pochwała (55′ Zielonka), K. Dmuchowski (żk), Graczyk (69′ Markowski), Kulesza
 
GW
foto: Istotne.pl