Pokazali charakter.

Kolejne zwycięstwo w jeleniogórskiej klasie okręgowej odnieśli seniorzy BKS-u Bolesławiec. Po bardzo ciężkim meczu nasz zespół pokonał na wyjeździe Woskar Szklarska Poręba 5:2 (1:2). Bramki dla naszego zespołu zdobyli Adrian Kulesza (dwie), Adrian Biały (dwie) oraz Łukasz Graczyk.

Początek meczu był nerwowy w naszym wykonaniu. Woskar energicznie rzucił się na nasz zespół i przejął inicjatywę. Mimo tego to BKS na początku stworzył sobie sytuacje do strzelenia gola. W 8 minucie Oskar Pochwała podał do Adriana Kuleszy jednak napastnik BKS-u Bolesławiec uderzył obok bramki gospodarzy. W 13 ładnie głową uderzył Oskar Pochwała jednak ponownie piłka przeszła obok słupka bramki zespołu ze Szklarskiej Poręby. Minutę później niestety straciliśmy gola. Po szybkiej kontrze piłkę w naszej bramce umieścił Rudnicki i przegrywaliśmy 0:1. Na szczęście niedługo potem odpowiedzieliśmy rywalowi w najlepszy z możliwych sposobów. W 18 minucie dalekim podaniem z lewej strony popisał się Adrian Kulesza, a dobrze obsłużony piłką Adrian Biały precyzyjnym strzałem z dalszej odległości wyrównał wynik meczu na 1:1. Od tego momentu gra obu zespołów się wyrównała i toczyła się głównie w środkowej części boiska. W 40 minucie niestety po raz drugi tracimy gola. Po dobrze wykonanym rzucie rożnym po raz drugi w naszej bramce piłkę umieścił Rudnicki i zrobiło się 2:1 dla gospodarzy. Tuż przed przerwą mogliśmy stracić jeszcze jedną bramkę jednak dzięki świetnej paradzie Jakuba Walczaka zażegnaliśmy niebezpieczeństwo. Do przerwy wynik już się nie zmienił i schodziliśmy do szatni minimalnie przegrywając.

Po przerwie gra BKS-u Bolesławiec wyglądała już zupełnie inaczej. Nasi chłopcy rzucili się do odrabiania strat i założony w przerwie cel wykonali wzorowo. W 50 minucie prawą stroną popędził Adrian Biały i oddał strzał na bramkę rywala. Bramkarz gospodarzy odbił piłkę, do której dopadł Adrian Kulesza i strzelił gola na 2:2. W tej części meczu to BKS przeważał jednak Woskar Szklarska Poręba czekając na kontry kilkukrotnie groźnie atakował. W 63 minucie wreszcie mogliśmy wybuchnąć radością. Wtedy to precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego Łukasz Graczyk wyprowadził nas na 3:2. W 74 minucie mogło być już po meczu jednak dobry uderzoną przez Macieja Zielonkę piłkę wybił z bramki obrońca rywala. Woskar Szklarska Poręba rzucił się do odrabiania strat i momentami zamknął nas na naszej połowie kilkukrotnie będąc blisko strzelenia wyrównującego gola. Końcówka należała już do naszego zespołu, który dwoma golami przechylił szalę zwycięstwa na naszą stronę. W 87 minucie świetnie z lewej strony podawał Adrian Kulesza a dobrze ustawiony Adrian Biały umieścił piłkę w siatce rywala. W doliczonym już czasie BKS Bolesławiec zadał ostateczny cios. Prawą stroną dobrze popędził Patryk Pirożek, który dograł idealnie do Adriana Kuleszy. Popularny Kaczor nie zwykł marnować takich sytuacji i ustalił wynik meczu na 5:2 dla BKS-u Bolesławiec.

Sobotnie spotkanie mimo wysokiego zwycięstwa było dla nas niezwykle trudne. Woskar Szklarska Poręba postawił nam bardzo trudne warunki jednak całe szczęście znów pokazaliśmy swój charakter i wracamy do Bolesławca z trzema punktami. A już w najbliższy weekend przy Spółdzielczej podejmiemy Gryf Gryfów Sląski.

Woskar Szklarska Poręba – BKS Bolesławiec 2:5 (2:1)

Bramki:  Rudnicki (14′, 40′) – Biały (18′, 87′), Kulesza (50′, 90′), Graczyk (63′)

BKS: Walczak, Janicki, Lisowski (żk), Dul, Laskowski (żk), Pochwała (65′ Rudkowski), Smolarek (żk) (80′ Zielonka (żk)), Szaja, Biały, Graczyk (85′ Pirożek), Kulesza

Grzegorz Witoń