Sprowadzeni na ziemię.

Nie udał się BKS-owi Bolesławiec pierwszy wyjazdowy mecz w sezonie 2017/18 w klasie okręgowej. Nasz zespół przegrał z Cosmosem Radzimów 3:5 (1:4). Bramki dla naszego zespołu zdobyli Adrian Kulesza (dwie) i Marek Majka.

Pierwsza połowa meczy była jak z najgorszego koszmaru sympatyka bolesławieckiego zespołu. Cosmos Radzimów rzucił się od początku na BKS i rozpoczął szturm na naszą bramkę. Niestety w tej części meczu nie potrafiliśmy w jakikolwiek sposób przeciwstawić się przeciwnikowi, a popełniając proste piłkarskie błędy wręcz ułatwiliśmy rywalowi zadanie. W 11 minucie mogło już być 1:0 dla gospodarzy ale jeszcze wtedy przed utratą gola uratowała nas poprzeczka. W 12 minucie w dobrej sytuacji znalazł się Krystian Smolarek jednak strzał pomocnika BKS-u przeszedł obok bramki. W 16 minucie niestety straciliśmy gola. Wtedy to w zamieszaniu podbramkowym piłka według sędziego minęła linię bramkową i zrobiło się 1:0 dla Cosmosu Radzimów. Strata gola nie wpłynęła na BKS mobilizująco i już cztery minuty później było 2:0 dla gospodarzy. Koszmar niestety trwał nadal, gdyż już w 24 minucie po strzale z ostrego konta gospodarze zdobyli trzeciego gola. Mizerii tej części spotkania dopełnia czerwona kartka dla Sławomira Dula w 26 minucie. Wtedy stało się jasne, że w tym meczu niewiele już ugramy. Nadzieję w serca kibiców BKS-u w 41 minucie wlał Marek Majka, który dopadł do strzelonej przez Łukasza Graczyka piłki i zdobył dla gości bramkę Niestety w doliczonym czasie pierwszej połowy gospodarze po raz czwarty znaleźli drogę do naszej bramki i do przerwy Cosmos Radzimów prowadził 4:1.

Po zmianie stron obraz gry lekko się zmienił. Gospodarze zadowoleni z wyniku ograniczyli się do obrony własnej bramki i okazjonalnych kontr z kolei BKS Bolesławiec, który nie miał już nic do stracenia szukał okazji do gonienia wyniku. Na jedną z kontr nadzialiśmy się w 71 minucie kiedy to za dalekie wyjście naszego bramkarza wykorzystał napastnik Cosmosu podwyższając na 5:1. Całe szczęście końcówka meczu należała do BKS-u, który zdobył jeszcze dwie braki. Ich autorem był Adrian Kulesza, który świetnie wykorzystał asysty Marka Majki przy golu w 80 minucie i Adriana Białego w 90 minucie. Ostatecznie BKS Bolesławiec przegrał z Cosmosem Radzimów 3:5 (1:4).

Sobotni mecz był fatalny w naszym wykonaniu. Po raz kolejny potwierdziła się teza, że nasz zespół u siebie prezentuje się diametralni inaczej niż na obcych boiskach. W Radzimowie nie mieliśmy nic do powiedzenia, a solidnie grający gospodarze w pełni zasłużenie zdobyli komplet punktów. Miejmy nadzieję, że w najbliższym meczu przy Spółdzielczej z GKS-em Warta Bolesławiecka nasz zespół wróci na właściwie tory i zaprezentuje się dużo lepiej niż we wczorajszym meczu.

Cosmos Radzimów – BKS Bolesławiec 5:3 (4:1)

Bramki: Gasiak (samobójcza) (16′), Łamasz (20′), Romańczuk (24′, 71′), Szuchalski (45) – Majka (41′), Kulesza (80′, 90′)

BKS: Kizyma (żk), Laskowski, Dul (26′ czk), Zielonka (25′ Kulesza), Janicki (żk) (70′ Dobiech), Gasiak, Smolarek (55′ K. Dmuchowski), M. Dmuchowski (45′ Szaja (żk)), Biały, Majka, Graczyk (żk) (65′ Pirożek) 

 

II kolejka klasy okręgowej:

sobota, 19 sierpnia 2017:

Orzeł Wojcieszów – Victoria Ruszów 0:3 (0:2)
GKS Warta Bolesławiecka – TS Parzyce 1:0 (0:0)
Cosmos Radzimów – BKS Bolesławiec 5:3 (4:1)
Lotnik Jeżów Sudecki – Sparta Zebrzydowa 5:1 (3:0)
Pogoń Świerzawa – Granica Bogatynia 2:0 (0:0)
Łużyce Lubań – Woskar Szklarska Poręba 2:1 (2:0)

niedziela, 20 sierpnia 2017:

Stella Lubomierz – Hutnik Pieńsk 0:0
Piast Wykroty – Gryf Gryfów Śląski 5:0 (2:0)

GW