Trzy punkty przywiózł pierwszy zespół BKS-u Bolesławiec z Mirska! Ekipa trenera Sebastiana Tylutkiego pokonała Włókniarza Mirsk 1:0 (0:0). Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Jakub Kowalonek.

Sobotni mecz, który toczył się przy padającym deszczu był trudny dla naszych chłopaków. Mimo optycznej przewagi nie potrafiliśmy narzucić rywalowi swojego stylu. Gra była szarpana ale mieliśmy swoje okazje. Mimo tego do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis i można było mieć obawy co do wyniku końcowego. Na całe szczęście druga połowa wyglądała już lepiej w naszym wykonaniu, a ukoronowaniem tego był gol z 65 minuty. Wtedy to świetnym podaniem z dużej odległości popisał się Krzysztof Dmuchowski, a sytuacje zam na sam na bramkę zamienił Jakub Kowalonek. Stracona bramka podziałała na Włókniarza Mirsk jak płachta na byka. Ambitni gospodarze rzucili się do odrabiania strat i parę razy zakotłowało się pod bramką Dawida Kizymy. Dobra jednak postawa bramkarza i defensywy spowodowała, że kolejny mecz gramy na zero z tyłu i do Bolesławca wracamy z trzema punktami.

Następny mecz BKS Bolesławiec zagra u siebie z Hutnikiem Pieńsk (25.09, godz. 16:00).

Włókniarz Mirsk – BKS Bolesławiec 0:1 (0:0)

Bramki: J. Kowalonek (65′)

BKS: Kizyma, K. Skiba (21′ D. Kowalonek), Borowski, Dmuchowski (żk) (77′ Kwoczka), Kapusz (żk), Bochnia, Biały (żk), Medyński, J. Kowalonek (82′ Majka), Kuczyński, Kraśnicki (59′ Posadowski (żk))